Aktualności

Życie wyobrażone. Rozmowa z Kubą Kowalskim

Kuba Kowalski pracuje nad Heddą Gabler Henrika Ibsena. W roli tytułowej – Wiktoria Gorodeckaja. Premiera 10 maja na Scenie przy Wierzbowej.
„Hedda jest postacią w kryzysie, wciąż siebie szuka – mówi reżyser. – Poprzeczka w tym dramacie ustawiona jest wysoko – co zrobić ze swoim życiem, żeby miało ono wagę?”

Próby do HEDDY GABLER: Dominika Kluźniak (Pani Elvsted), Kuba Kowalski (reżyser), Oskar Hamerski (Jørgen Tesman). Fot. Krzysztof BielińskiPo raz pierwszy reżyseruje Pan Ibsena. Które tematy zawarte w Heddzie Gabler są dla Pana najbardziej interesujące?

Wolność to temat naczelny. Jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia o Ibsenie – przede wszystkim za sprawą jego Nory – jako o autorze, który zajmował się wolnością kobiet w społeczeństwie. I w takim ujęciu to zagadnienie w Heddzie… także jest obecne. Na przykład w bardzo ciekawy sposób ten temat prowadzimy z Dominiką Kluźniak – Panią Elvsted. To bohaterka, która, mówiąc dzisiejszym językiem, walczy o siebie na rynku pracy, zostawia męża, dzieci, jej decyzje są ryzykowne, mają swój ciężar. Natomiast tytułowa Hedda ma w sobie coś pierwotnego, atawistycznego. Poza potrzebą wyzwolenia się z szeroko rozumianego konwenansu, jest w niej krzyk przeciwko prawom biologii – Hedda jest w ciąży, w której być nie chce. Postrzega ją jako wielki dramat, swoje upośledzenie, uwięzienie. Do samego końca zaciekle walczy o swoją niezależność. Nie chce być żoną, matką, czyli tym wszystkim, czego oczekuje się od kobiety w pewnym wieku. W tę postać wpisana jest absolutna niechęć wchodzenia w jakąkolwiek relację, która by ją ograniczała lub w ogóle definiowała. Hedda Gabler to marzenie o całkowitej i bezkompromisowej wolności.
Drugi istotny temat to pragnienie piękna i to w bardzo współczesnym ujęciu. Główna bohaterka ma poczucie, że to, co życie ma jej do zaoferowania, jest niezwykle prozaiczne, małe, byle jakie. W dzisiejszych czasach, w których media nieustannie sprzedają nam obrazy idealnego życia, nienasycenie Heddy jest symptomatyczne. Hedda jest na swój sposób młodszą siostrą Emmy Bovary*. Ona także rozpaczliwie szukała przeżycia większego niż to, które życie – w jej spokojnym, mieszczańskim świecie – może jej dać. Co ciekawe, Emma rzucała się w romanse, szybko weryfikowane i ośmieszane, ale jednak zatracała się w mężczyznach. Tymczasem Hedda mówi: „Ja nigdy nie wyskakuję z pociągu…” Jakby to już nie wystarczało, zostało już sprawdzone, zbadane, i okazało się zbyt banalne.
* Kuba Kowalski w 2015 roku zaadaptował na scenę i wyreżyserował Panią Bovary Flauberta w Teatrze im. Osterwy w Lublinie.

Jakich rozwiązań inscenizacyjnych poszukujecie?

Staramy się pomijać XIX-wieczną rodzajowość. Scenografia, której autorem jest Arek Ślesiński, jest minimalistyczna. To pomysł na przestrzeń subiektywną, wewnętrzną przestrzeń Heddy. Zresztą Ibsen też to zapisał – bohaterka jest tajemniczo uwięziona w mieszkaniu, wszyscy, którzy do niej przychodzą, oglądają ją trochę jak okaz czy trofeum. Ważnym elementem w tej przestrzeni jest fortepian, który odsyła do klasycznego wyobrażenia piękna, a jednocześnie jest swego rodzaju encefalografem, przedstawiającym emocjonalne stany Heddy. Heddę gra Wiktoria Gorodeckaja, która potrafi połączyć niezwykłą siłę i świadomość siebie z ogromną subtelnością. Muzykę komponuje i będzie wykonywał na żywo Radek Duda. Dużo rzeczy próbujemy opowiedzieć za pomocą ciała. Chcemy, aby ruch sceniczny – a choreografią zajmuje się Łukasz Przytarski – także niósł sensy, był przeciwwagą dla tekstu. Próbujemy oderwać się od gadających głów na kanapie.

Próby do HEDDY GABLER: Wiktoria Gorodeckaja (Hedda Tesman). Fot. Krzysztof BielińskiCzym są konwenanse, mieszczański świat? Jak dzisiaj o tym opowiadać?

Ibsen rozkłada mieszczański świat na części pierwsze. Mamy małżeństwo, które musi, przynajmniej na zewnątrz, wyglądać na zgodne, a co za tym idzie musi zaowocować dzieckiem. Mąż Heddy, Tesman, musi otrzymać prestiżową posadę, która w oczach świata potwierdzi jego wartość. Kupują wytworny dom, na który ich nie stać, ale znowu – jest on niezbędny, żeby dopełnić obrazu szczęśliwego życia. Co ciekawe, to chyba jeden z pierwszych dramatów, w którym bohaterowie zaczynają bajeczne życie na kredyt! Jest wreszcie potrzeba odbicia tego szczęśliwego obrazka w oczach innych – stąd potrzeba tego, co Ibsen nazywa „zaufanym kręgiem towarzyskim”. Reprezentuje go postać Bracka, człowieka zakłamanego i bezwzględnego, który nieustannie patrzy i ocenia. Tak naprawdę świat mieszczańskich konwenansów niewiele się zmienił od czasów Ibsena. Mieszczaństwo przejawia się w życiu na pokaz, w bezmyślnym powtarzaniu schematów, gotowych scenariuszy i w braku fantazji czy odwagi, by poza nie wykroczyć. Hedda dusi się w tym świecie i nie może pogodzić z myślą, że w gruncie rzeczy wszyscy żyjemy bardzo podobnie. Hedda chciałaby żyć inaczej.

Czego boi się najbardziej?

Hedda boi się odsłonić. Gardzi słabością, nie pozwala sobie na nią, a jeżeli już się z nią zdradzi, to sama się za nią karze. Myślę, że ten wymóg bycia silną może zabrzmieć znajomo dla dzisiejszych kobiet. Ale najbardziej Hedda boi się drugiego człowieka. Jest w niej paniczny lęk przed demaskacją i bliskością.

Boi się odsłonić, a jednocześnie mówi, że się nudzi?

To jest raczej przerażająca pustka. Poprzeczka w tym dramacie ustawiona jest wysoko, jest w nim zapisany, mówiąc górnolotnie, kryzys egzystencjalny. Co zrobić ze swoim życiem, żeby miało ono wagę? „Ja się nudzę” to znaczy, że mam wrażenie, że nie istnieję. Hedda jest postacią w kryzysie, wciąż siebie szuka. Trudno ją zaklasyfikować, trudno uchwycić stosunek Ibsena do swojej bohaterki. Z jednej strony mamy jej wymiar tragiczny, wzniosły – buntuje się przecież przeciwko zakłamaniu i przemocy naszego świata. Z drugiej strony Hedda jest groteskowa – w niej samej jest jakaś nieumiejętność i niemożność życia. Egzaltowana mieszczka, która buduje zamki na piasku. Jest kobietą nowoczesną, więc w Boga nie wierzy; nie jest artystką, więc nie tworzy. Zaczyna więc rozpaczliwie manipulować ludźmi, próbuje tak pokierować ich życiem, żeby samej coś poczuć. Ibsen jest wobec niej czuły, ale też boleśnie ironiczny.

Próby do HEDDY GABLER: Radosław Duda (kompozytor), Wiktoria Gorodeckaja (Hedda Tesman). Fot. Krzysztof BielińskiW dramacie jest niewiele postaci, a relacje między nimi są bardzo intensywne. Jak pracujecie nad siecią tych ścisłych powiązań, wzajemnych zależności?

Gigantyczna robota, tam jest tego tak strasznie dużo… (śmiech). To jest materiał, który naprawdę zachęca do poszukiwania głębokiej, niebanalnej psychologii. Pracuję z szóstką znakomitych aktorów i przy kolejnych lekturach tekstu wciąż okazuje się, że z jednej strony wymaga on ogromnej pracy analitycznej, jest niezwykle gęsty, a z drugiej – dość anarchiczny, pełen sprzeczności i fałszywych tropów. Jestem głęboko przekonany, że Ibsen nie napisał sztuki dobrze skrojonej, nie napisał też sztuki z kluczem; sztuki, którą można by otworzyć jednym wytrychem. Nasza praca polega na tym, by dokonać ogromnego wysiłku i nazwać te wszystkie relacje, a potem wpuścić tam szaleństwo. Mam wrażenie, że dopiero wtedy będziemy wierni autorowi. 

To, co kryje się pod siecią tych zależności, jest drastyczne. 

Drastyczne i przede wszystkim ogromnie zakłamane. Są tam mechanizmy oszukiwania siebie nawzajem, ale – co ważniejsze i ciekawsze – oszukiwania siebie samych. „No, teraz już jestem szanowanym i szczęśliwym człowiekiem, który coś osiągnął” – myśli Jørgen Tesman. Odpowiedzią Heddy na to samookłamywanie jej męża jest życie na zupełnie innym poziomie ułudy. Hedda wybiera życie w świecie fantazji, życie wyobrażone. Wydaje się to bardzo proste, a jednak temat jest ogromny – rozdźwięk między rzeczywistością, a jej wyobrażeniem. Myślę, że dramat Ibsena jest także o tym głębokim rozdźwięku.



Na zdjęciach: próby do Heddy Gabler  Henrika Ibsena. Fot. Krzysztof Bieliński 
Od góry: 
– Dominika Kluźniak (Pani Elvsted), Kuba Kowalski – reżyser, Oskar Hamerski (Jørgen Tesman) 
– Wiktoria Gorodeckaja (Hedda Tesman) 
– Radosław Duda – kompozytor, Wiktoria Gorodeckaja (Hedda Tesman)

Rozmawiała: Monika Mokrzycka-Pokora (materiał własny Teatru; w przypadku publikacji fragmentów prosimy o podanie źródła) 


Strona przedstawienia
Hedda Gabler 

premiera: 10 maja 2019, godz. 19:30, Scena przy Wierzbowej im. Jerzego Grzegorzewskiego

  • Międzynarodowy Dzień Teatru 2023

    Wspólne święto nas wszystkich – ludzi teatru i widzów! Z tej okazji dziękujemy wszystkim tym, dla których teatr jest ważnym miejscem spotkań. Bądźmy razem!

  • Aktorki i aktorzy TN z Medalami Gloria Artis

    Małgorzata Kożuchowska, Sławomira Łozińska, Jarosław Gajewski i Arkadiusz Janiczek zostali uhonorowani Medalami Zasłużony Kulturze – Gloria Artis.

  • ALICJI KRAINA CZARÓW – recenzje

    „Wielka imaginacja. Wielka fantazja. Wielka wyobraźnia”, „piękny spektakl” – recenzje po premierze ALICJI KRAINY CZARÓW wg Carrolla w reżyserii Sławomira Narlocha. 

  • Repertuar marzec – maj 2023

    Premiery – w marcu Alicji Kraina Czarów wg Carrolla, a w maju Komediant Bernharda! Ponadto na trzech scenach Teatru wiele tytułów, w tym Księgi Jakubowe.

  • Oferty promocyjne

    Comiesięczne programy TEATR DLA SENIORÓW, TEATR DLA STUDENTÓW (obecnie w ofercie propozycje od marca do maja) oraz inne aktualne promocje. 

  • ZEMSTA NIETOPERZA – odwołane marcowe spektakle

    Z przykrością zawiadamiamy, iż z przyczyn technicznych przedstawienia ZEMSTY NIETOPERZA w dniach 29 i 30 marca zostały odwołane. Przepraszamy. Teatr zwraca pieniądze za bilety. 

  • TARTUFFE – odwołane kwietniowe spektakle

    Z przykrością informujemy, że z powodu choroby aktora spektakle Tartuffe’a w dniach 4 i 5 kwietnia zostały odwołane. Przepraszamy. Teatr zwraca pieniądze za bilety.  




  • 15 kwietnia | ALICJI KRAINA... z tłumaczeniem na PJM

    Spektakl Alicji Kraina Czarów w dniu 15 kwietnia przedstawimy z tłumaczeniem na polski język migowy (PJM). Serdecznie zapraszamy!

  • Na wyspach pamięci. Rozmowa ze Sławomirem Narlochem

    „To opowieść o pamięci i fascynującej rzeczywistości pełnej zagadek i paradoksów. Tu i teraz – dziś jest czas na Alicji Krainę Czarów” – mówi Sławomir Narloch, reżyser spektaklu. 

  • MUZYKA TO CZAS

    Przedstawiamy muzyczną zapowiedź Alicji Krainy Czarów! W roli Szalonego Kapelusznika – Paweł Paprocki. 

  • Wskazówki zegara | premiera ALICJI...

    Czy można pamiętać do przodu? Odwrócić czas? Zatrzymać wspomnienia? Alicji Kraina Czarów wg Lewisa Carrolla w reżyserii Sławomira Narlocha.

  • Piotr Cieplak z Nagrodą im. Tadeusza Żeleńskiego-Boya

    Piotr Cieplak został wyróżniony Nagrodą im. Tadeusza Żeleńskiego-Boya za wybitne osiągnięcia w sztuce reżyserskiej, ze szczególnym uwzględnieniem spektakli realizowanych w Teatrze Narodowym.

  • Jan Englert – jubileusz 45-lecia pracy reżyserskiej

    Jan Englert po raz pierwszy reżyserował w 1978 roku. Jego najnowszą pracą reżyserską jest zrealizowany w Teatrze Narodowym Mizantrop Molière’a. 

  • Vouchery do Teatru Narodowego

    Długoterminowe vouchery do Teatru Narodowego to doskonały podarunek. Są dostępne online oraz w kasach Teatru. 

  • MIZANTROP – recenzje po premierze

    Po premierze Mizantropa Molière’a w reżyserii Jana Englerta – przedstawiamy wybór recenzji. 

  • Niejednoznaczność | Molière w Narodowym

    Pytania o nasz stosunek do świata i postawę wobec innych, o egoizm i empatię – premiera Mizantropa Molière’a odbyła się 10 grudnia na scenie Studio. 

  • Szlachetność i profity. Rozmowa z Janem Englertem

    „Rozkrok między szlachetnością a interesownością, pychą a skromnością – to jest najciekawsze” – mówi Jan Englert, reżyser Mizantropa

  • KSIĘGI JAKUBOWE – wybór recenzji

    Przedstawiamy fragmenty recenzji, które ukazały się po premierze Ksiąg Jakubowych Olgi Tokarczuk w reżyserii Michała Zadary.

  • My z nich | rozmowa z Michałem Zadarą

    „My, współcześni Polacy, jesteśmy spadkobiercami bardzo różnych tradycji, narodowości, praktyk” – mówi Michał Zadara, reżyser Ksiąg Jakubowych.

  • Dziedzictwo | premiera KSIĄG JAKUBOWYCH

    Nasi przodkowie, tożsamość i przyszłość – Księgi Jakubowe Olgi Tokarczuk w inscenizacji Michała Zadary.

  • DEKALOG – recenzje po premierze

    Przedstawiamy wybór recenzji po premierze Dekalogu Kieślowskiego / Piesiewicza w reżyserii Wojciecha Farugi.  

  • Rozmowa z Wojciechem Farugą o DEKALOGU

    „Wydaje mi się, że rozważania: co jest dobre, co złe, co trzeba, a czego nie wolno, są teraz, kiedy ten świat po raz kolejny nam się wymknął, wyjątkowo ważne” – mówi reżyser Dekalogu.

  • Po pierwsze człowiek | premiera DEKALOGU

    Wojciech Faruga sięgnął po ikoniczne dzieło polskiego filmu, przemyślane na nowo po ponad trzech dekadach. 

  • Warszawska Nagroda Edukacji Kulturalnej

    Z radością informujemy, że zrealizowany przez nas program dla szkół KLASA TN zdobył III nagrodę 13. edycji Warszawskiej Nagrody Edukacji Kulturalnej.

  • Solidarni z Ukrainą | Солідарні з Україною

    Zespół Teatru Narodowego solidaryzuje się z Ukraińcami, walczącymi o niepodległość swojej ojczyzny. 

  • TEATR MÓJ WIDZĘ... – rozmowy z aktorkami i aktorami

    Kinga Ilgner rozmawia z: Anną Seniuk, Małgorzatą Kożuchowską, Gabrielą Muskałą, Janem Englertem, Jerzym Radziwiłowiczem, Marcinem Hycnarem. Partnerem cyklu jest Teatr Narodowy.

  • DEJMEK Raszewskiej z nagrodą PTBT!

    Wydana przez Teatr Narodowy książka Dejmek Magdaleny Raszewskiej otrzymała nagrodę Polskiego Towarzystwa Badań Teatralnych. 

  • Cykl AKTORZY/SENIORZY

    Teatr Narodowy jest partnerem internetowego projektu Leny Frankiewicz, filmowego cyklu, na który składają się rozmowy o teatrze z seniorkami i seniorami zawodu aktorskiego.

  • Cykl POECI POLSCY online #kulturabezbarier

    Polska poezja w interpretacji Aktorów Teatru Narodowego – artystyczno-edukacyjny cykl POECI POLSCY #kulturabezbarier.

  • WYKŁADY OTWARTE online (materiały audio)

    Wykłady Teatru Narodowego online dotyczące badań nad twórczością wielkich osobowości polskiej kultury.

  • Przedstawienia Teatru Narodowego online

    Spektakle Teatru Narodowego zrealizowane w Teatrze Telewizji – wybór ze zbiorów Ninateka.pl oraz Vod.TVP. 

  • Teatr Narodowy w Google Cultural Institute

    Wystawę o burzliwych dziejach Narodowej Sceny można oglądać w sieci! Zapraszamy do odwiedzenia Google Cultural Institute.

Korzystając z serwisu internetowego Teatru Narodowego akceptujesz zasady Polityki prywatności oraz wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Plik cookie możesz zablokować za pomocą opcji dostępnych w przeglądarce internetowej. Aby dowiedzieć się więcej na temat cookie, kliknij tutaj